Przejdź do zawartości

Portal Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy

porp.pl

Pomorski rynek pracy w listopadzie – kolejne restrykcje i ich negatywne skutki

Drukuj
Data aktualizacji: czwartek, 18 listopada 2021

Pomorski rynek pracy w listopadzie – kolejne restrykcje i ich negatywne skutki

Listopad przyniósł gospodarce wyzwania związane z wprowadzeniem kolejnych ograniczeń w działalności przedsiębiorstw. Pierwsze uderzenie na przełomie października i listopada dotyczyło zamknięcia punktów gastronomicznych, branży fitness, a także szkół oraz wprowadzenia ograniczeń związanych z organizacją imprez, spotkań i zebrań oraz zgromadzeń publicznych. Kilka dni później ograniczono działalność galerii handlowych i szkół oraz zwiększono zakres pracy zdalnej. Wprowadzone restrykcje, podobnie jak w I półroczu br., spowodowały spowolnienie aktywności gospodarczej i negatywnie odbiły się na sytuacji na regionalnym rynku pracy.

 

Coraz ciemniejsze chmury nad przedsiębiorcami

Obecną sytuację wśród przedsiębiorców określa się mianem „K-kształtnej” gospodarki. Nazwa ta podkreśla pogłębiające się rozwarstwienie wśród firm na te, które zyskują i tracą na kryzysie. Trzeba jednak zaznaczyć, że obecny kryzys nie uderza całościowo, lecz punktowo i jest zróżnicowany wewnętrznie w poszczególnych sektorach działalności gospodarczej. Oznacza to, że w tej samej branży znajdziemy zarówno firmy, które dobrze radzą sobie w czasie pandemii, jak i te, które napotykają duże problemy, a nawet są zagrożone upadłością.

Wyniki oceny koniunktury gospodarczej w ramach badań Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że pomorscy przedsiębiorcy w listopadzie br. oceniają ją gorzej niż w październiku br., a spadek ten dotyczy wszystkich badanych obszarów. Najczęściej negatywne odczucia dotyczą handlu detalicznego oraz zakwaterowania i gastronomii, zaś najrzadziej – transportu i gospodarki magazynowej. Przedsiębiorcy wszystkich sektorów prognozowali, że w listopadzie br. spadnie ilość otrzymywanych zamówień na towary i/lub usługi – od -8,4% w budownictwie do -27,6% w handlu detalicznym. Negatywne zmiany przewidywane są również w planowanych inwestycjach – jedynie sektor przetwórstwa przemysłowego prognozuje 1-procentowy wzrost. Największy, bo wynoszący 31,8% regres inwestycji wskazują przedsiębiorcy handlu detalicznego.

Bez wątpienia druga fala pandemii znowu spowoduje spowolnienie aktywności gospodarczej w regionie. Eksperci podkreślają, że w IV kwartale br. recesja będzie się pogłębiać, niemniej skala strat gospodarczych powinna być mniejsza niż podczas załamania obserwowanego wiosną.

 

Bierność zawodowa wśród kobiet maleje

Niestety pandemia przyczyniła się do pogorszenia sytuacji kobiet na rynku pracy. Z powodu m.in. konieczności sprawowania opieki nad osobami zależnymi (starszymi i dziećmi) nie aktywizowały się zawodowo i przechodziły w bierność. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w III kwartale br. tendencja ta jednak uległa poprawie – zmniejszyła się liczba biernych zawodowo kobiet, a jednocześnie wzrosła liczba kobiet pracujących i bezrobotnych. Ponadto w III kwartale 2020 r. zaktywizowało się zawodowo więcej kobiet niż mężczyzn – liczba biernych mężczyzn zmniejszyła się o 137 tys. (2,7%), zaś kobiet o 293 tys. (2,7%). Jeśli zaś chodzi o bezrobocie w III kwartale 2020 r. (w stosunku do II kwartału br.) liczba bezrobotnych mężczyzn wzrosła o 12 tys., a kobiet o 62 tys. Niski względem mężczyzn wskaźnik aktywności zawodowej, wysoki poziom bezrobocia i bierności są problemami, które niezmiennie charakteryzują sytuację kobiet na pomorskim rynku pracy. W tym miejscu należy dodać, że liczba bezrobotnych kobiet zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy od początku pandemii rośnie z miesiąca na miesiąc.

Zamknięcie gospodarki w drugim kwartale 2020 roku spowodowało znaczący spadek aktywności zawodowej kobiet, jednak zniesienie ograniczeń w trzecim kwartale i związana z tym ogólna poprawa sytuacji gospodarczej przyczyniła się do zmiany tej tendencji – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor ds. Rynku Pracy WUP w Gdańsku. – Co optymistyczne, w trzecim kwartale tego roku kobiety częściej niż mężczyźni aktywizowały i reaktywizowały się na rynku pracy, to znaczy podejmowały pracę po raz pierwszy oraz powracały do niej po okresie nieaktywności lub bierności – dodaje dyrektor Żmudzińska.

 

Młodzi wciąż zagrożeni, zyskują doświadczeni pracownicy

Negatywne skutki pandemii dotykają również osoby młode, a w szczególności dopiero wchodzące na rynek pracy oraz utrzymujące się na studiach z pracy dorywczej i krótkoterminowej. Koniec roku będzie dla nich najprawdopodobniej kolejnym trudnym okresem, po okresie znacząco mniejszego niż w latach ubiegłych popytu na pracę w sezonie wakacyjnym, w którym doświadczać będą niekorzystnych zmian wynikających z pandemii. Charakterystyczny, dla przypadającego w tym czasie okresu świątecznego, wzrost pracy sezonowej będzie w tym roku bardzo ograniczony. To kolejny przykład, w którym na lokalnych rynkach pracy można zauważyć nakładanie się na siebie sezonowych wahań i skutków pandemii.

Obecnie mamy do czynienia z jednej strony ze spadkiem zatrudnienia młodych, z drugiej zaś ze wzrostem znaczenia na rynku pracy doświadczonych pracowników. Grupę tę stanowią osoby posiadające duże doświadczenie zawodowe oraz sprawdzone przez pracodawców kompetencje i kwalifikacje, więc są to pracownicy, których zwolnienie jest najbardziej kosztowne. Charakterystyczne dla tej grupy, jest, to że doświadczeni pracownicy częściej utrzymują dotychczasowe zatrudnienie, jednak niestety mają problem z ponownym znalezieniem go po utracie.

 

Co jeszcze zmienia się na rynku pracy?

Jedną z ważniejszych kwestii związanych z zatrudnieniem i jego utratą w czasie pandemii jest rosnące znaczenie sposobu wypowiedzenia umowy wiążącej pracodawcę z pracownikiem, bowiem od tego zależy z jakiego wsparcia będzie mogła skorzystać osoba tracąca pracę. W tym kontekście warto uświadomić sobie, że zasoby wolnych miejsc pracy kurczą się – w naszym województwie w listopadzie powiatowe urzędy pracy dysponowały blisko 5 tys. ofert pracy zgłoszonych przez pomorskich pracodawców, a więc o prawie ¼ mniej niż w październiku. Ponadto liczba ta jest zbliżona do wyniku z okresu pierwszego lockdownu, dla przypomnienia – w kwietniu wyniosła ona 4,2 tys., a w maju 4,5 tys. ofert.

To pokazuje, że w dalszym ciągu mamy do czynienia z sytuacją braku równowagi między popytem a podażą na rynku pracy. W listopadzie z powodu spadku zarówno wyrejestrowań jak i rejestracji, liczba zarejestrowanych bezrobotnych przekroczyła 55 tys. osób i wzrosła w stosunku do ubiegłego miesiąca o 1,6%. Stopa bezrobocia systematycznie rośnie od kwietnia br. i aktualnie wynosi 5,9%. Wzrost bezrobocia i mniejsza liczba ofert pracy wynika dodatkowo z obserwowanych rokrocznie wahań sezonowych – koniec roku to zawsze okres zmniejszonego zapotrzebowania na pracowników.

Na rynku pracy zmienia się także sytuacja związana z migracjami. Według danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, aż 22% pracowników rozważa wyjazd za granicę w ciągu najbliższego roku, a najczęstszą wskazywaną przez nich przyczyną jest poprawa warunków zatrudnienia. Z kolei w przypadku zatrudnienia cudzoziemców w naszym województwie, po notowanym dużym wzroście liczby oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi w okresie od lipca do października br., w listopadzie mamy do czynienia ze spadkiem – o ponad 3,5 tys. w stosunku do poprzedniego miesiąca br. Spadek ten jest spowodowany głównie wprowadzeniem kolejnych obostrzeń, co przekłada się na pogorszenie sytuacji firm m.in. z branży produkcji przemysłowej, medycznej czy usług opiekuńczych.

 

Kolejne programy pomocowe – kolejne szanse i zagrożenia

W odpowiedzi na nowe i pogłębiające się kryzysy na rynku pracy uruchamiane są nowe programy pomocowe, które zdają się podtrzymywać podział gospodarki zgodnie ze wspomnianym „K-kształtnym” modelem gospodarki. Tym razem, m.in. poprzez zniesienie obowiązku utrzymania zatrudnienia na dotychczasowym poziomie przez pracodawców korzystających ze wsparcia w ramach tarczy, podział ten może dotyczyć również pracowników. Instrument ten z jednej strony pozwala pracodawcy zwolnić pracownika, na którego go nie stać, co redukuje problem sztucznego utrzymywania stanowisk, które i tak w końcu zostaną zlikwidowane, zaś z drugiej, jest niekorzystne dla pracowników i może stać się przyczyną realnego wzrostu bezrobocia tak w regionie, jak i całym kraju.

W następnych miesiącach należy spodziewać się kolejnych zwolnień pracowników, zwłaszcza w branżach sezonowych, turystyce i gastronomii. Przed rynkiem pracy wyzwania związane nie tylko z sezonowym spadkiem zatrudnienia i konsekwencjami zamknięcia gospodarki, ale także te, które wynikać będą z noworocznego wzrostu płacy minimalnej oraz ustalenia jednolitego w całym kraju terminu szkolnych ferii zimowych oraz obowiązku pozostania w tym czasie w domu.

W obecnych uwarunkowaniach, jednoznaczne prognozowanie przyszłej sytuacji społeczno-gospodarczej nie jest możliwe, jednak pewne jest, że sytuacja na rynku pracy wymaga uważnej obserwacji i systematycznej analizy, gdyż dostęp do wiedzy i faktów w tym obszarze znacząco wzmacnia trafność decyzji podejmowanych w obszarze polityki rynku pracy – podkreśla dyrektor Żmudzińska.

Zapraszamy do zapoznania się z Danymi szacunkowymi o rynku pracy w województwie pomorskim, listopad 2020 r. (PDF; 967 KB) oraz Informacją miesięczną o rynku pracy w województwie pomorskim, październik 2020 r. (PDF; 2,33 MB).

 

Oprac.: Mateusz Rutkowski, Pomorskie Obserwatorium Rynku Pracy, WUP w Gdańsku

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij w przycisk AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU.