Aktualna sytuacja na rynku pracy to kontynuacja niepewności w gospodarce, która wyraża się m.in. inflacją przekraczającą cel NBP i spowolnieniem gospodarczym. Ale pomimo tych zjawisk, wielu pracodawców nadal szuka nowych pracowników by móc realizować kolejne projekty. W roku 2023 obserwujemy mniejszy popyt na pracowników, który przekłada się na mniejszą liczbę ofert pracy dostępnych na lokalnych rynkach pracy. Przyczynia się to do spadku liczby zawodów w przypadku których pojawić się mogą problemy z uzupełnieniem powstałych wakatów. Sytuację taką doskonale podkreślają przyszłoroczne prognozy zapotrzebowania na pracowników, w przypadku których widać wyraźne uszczuplenie liczby zawodów przypisanych do kategorii deficytowych. Konsekwencją obserwowanych zmian jest wzrost udziału zawodów dla których prognozuje się równowagę między popytem a podażą.
Pomimo tego, że w 2024 roku w większości zawodów prognozuje się stabilizację zapotrzebowania na pracowników to część pracodawców będzie musiała zmierzyć się z trudnościami odnoszącymi się do pozyskania odpowiedniej kadry. Dotkliwy problem pracodawców związany z brakiem rąk do pracy utrzyma się w wielu zawodach. Najliczniej braki kandydatów do pracy odczuje branża budowlana, deficyt odnosić się będzie m. in. do robotników budowlanych, monterów instalacji budowlanych oraz cieśli i stolarzy budowlanych. Niezmiennie deficyt kadry utrzyma się w edukacji i dotyczyć będzie m.in. nauczycieli przedszkoli, przedmiotów ogólnokształcących czy przedmiotów zawodowych oraz w branży medyczno-opiekuńczej i odnosić się będzie do lekarzy, pielęgniarek i położnych oraz psychologów i psychoterapeutów. Ponadto, problem z uzupełnieniem wakatów odczują także pozostałe branże, m.in. produkcyjno-przetwórcza, gdzie brak kandydatów obejmie robotników obróbki drewna i stolarzy, operatorów obrabiarek skrawających oraz spawaczy. Niedobór kadry dotknie także branżę TSL (transport, spedycja i logistyka), tj. kierowców autobusów, kierowców samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych oraz magazynierów.
Z nieco mniejszym deficytem pracowników zmierzyć się będzie musiała branża finansowo-prawna, poszukiwani będą zarówno samodzielni księgowi jak i pracownicy ds. rachunkowości i księgowości czy gastronomiczno-turystyczna, gdzie brakować będzie kucharzy i pomocy kuchennych. Prognozy zapotrzebowania na zawody przedstawia poniższy plakat