Przejdź do zawartości

Portal Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy

porp.pl

Pomorski rynek pracy w czasie kryzysu - prezentujemy wstępne dane za kwiecień

Drukuj
Data aktualizacji: wtorek, 2 listopada 2021

Pomorski rynek pracy w czasie kryzysu - prezentujemy wstępne dane za kwiecień

Obecny kryzys społeczno-gospodarczy, pomimo że ma zupełnie inne podłoża niż te, z którymi mierzyliśmy się w przeszłości, to podobnie jak poprzednie będzie "na nowo" kształtował, chociaż jak zwykle z pewnym opóźnieniem, sytuację na rynku pracy.

Wprowadzone w odpowiedzi na pandemię ograniczenia, np. te dotyczące przebywania w miejscach publicznych (restauracje, kawiarnie, bary, galerie handlowe, kina, teatry), zamknięcie większości firm usługowych (zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, hotele) oraz inne zakazy, z każdym tygodniem coraz mocniej odbijają się na gospodarce w Pomorskiem. Odczuwamy to również na poziomie lokalnym. Obowiązujące obecnie ograniczenia są źródłem problemów niektórych sektorów kluczowych dla pomorskiej gospodarki, takich jak handel i gastronomia, turystyka (zakwaterowanie, biura podróży) oraz usługi osobiste.

Nietypowe jest to, że trudno jest ocenić konieczną liczbę restrykcji oraz rozmiary ich późniejszych, negatywnych konsekwencji. Z jednej strony obostrzenia i ograniczenia w funkcjonowaniu wielu instytucji i podmiotów gospodarczych są zrozumiałe, bo mają chronić najważniejsze dla ludzi wartości, czyli zdrowie i życie, z drugiej zaś - negatywnie wpływają na działalność przedsiębiorstw.

Bez względu na specyfikę tego kryzysu pomorski rynek pracy na pewno go odczuje, bowiem co do zasady kondycja pracodawców bezpośrednio przekłada się na miejsca pracy, a te są czynnikiem wpływającym na zjawisko bezrobocia. Dzisiaj trudno jest ocenić, jakie jednak będą ostatecznie gospodarcze i społeczne skutki pandemii. Dopiero kolejne miesiące pokażą, czy zgromadzony na pomorskim rynku pracy w ostatnich latach potencjał, oparty na wzroście zatrudnienia i rozwoju przedsiębiorstw, będzie barierą osłonową dla pracodawców i pracowników.

 

Zapotrzebowanie na pracowników spada i rośnie bezrobocie, ale niezbyt gwałtownie

Zapowiedzi dotyczące przedłużania się stanu epidemii i czasu obowiązywania ograniczeń, niestety nie pozwalają na formułowanie pozytywnych prognoz gospodarczych, w tym w odniesieniu do pomorskiego rynku pracy. Potwierdzają to, dostępne od początku trwania pandemii, dane i statystyki charakteryzujące nasz regionalny rynek pracy.

Dane za marzec 2020 r. nie wskazywały jeszcze znacznego wzrostu liczby osób bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy m.in. z uwagi na utrudnienia w kontaktach z urzędami pracy. Rejestracje miały głównie charakter elektroniczny. Wyraźny za to był spadek liczby zgłoszonych przez pracodawców ofert pracy.

Jednakże szacunkowe i wstępne dane z lokalnych rynków pracy województwa pomorskiego za pierwszą połowę kwietnia br. potwierdzają, że zauważalne w marcu tendencje wzrostu liczby bezrobotnych i spadku liczby zgłaszanych ofert pracy, niestety zaczynają się pogłębiać.

- W kolejnych tygodniach prawdopodobnie dalej będziemy świadkami braku równowagi pomiędzy popytem na pracowników a ich podażą. W ujęciu gospodarczym kryzys COVID-19 mocno uderzył w pracodawców, czyli osłabił popytową stronę rynku pracy. Niski popyt na pracę to istotny czynnik wzmacniający zjawisko bezrobocia, od którego przecież w ciągu ostatnich lat niemal się odzwyczailiśmy - informuje Joanna Witkowska, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku.

Potwierdzają to szacunkowe dane za marzec i kwiecień - wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej zgłaszanych do urzędów pracy w województwie pomorskim jest coraz mniej. W marcu było ich 6 689 (to o ponad 1 400 mniej niż w lutym), natomiast w okresie 1-17 kwietnia ich liczba wyniosła 2 549. Należy jednak podkreślić, że szacowany w bieżącym miesiącu spadek nie wydaje się gwałtowny, co świadczy o tym, że pomorscy przedsiębiorcy, pomimo trudności, nie rezygnują z zatrudniania kolejnych pracowników.

W każdym powiecie (z wyłączeniem powiatu tczewskiego, w którym kontynuowane są jeszcze prace społecznie użyteczne) przybyło osób bezrobotnych. 17 kwietnia br. w urzędach pracy naszego województwa zarejestrowanych było 47 157 osób bezrobotnych, co oznacza że w połowie kwietnia br. w porównaniu do końca marca br., liczba bezrobotnych wzrosła o 1 744 osoby (o 3,8%). Wzrost bezrobocia ma odzwierciedlenie w stopie bezrobocia. Już w marcu potwierdzona przez GUS stopa bezrobocia w województwie pomorskim wyniosła 4,8 % (i była o 0,1 % wyższa niż w lutym). W kwietniu br. spodziewany jest dalszy wzrost tego wskaźnika.

W sytuacji, gdy powiatowe urzędy pracy dysponują coraz mniejszą liczbą ofert pracy, słabną odpływy z rejestrów osób bezrobotnych, które dodatkowo są ograniczane odwoływaniem obowiązku stawiennictwa bezrobotnych w PUP, a także problemami z realizacją aktywnych programów rynku pracy w obliczu istniejących ograniczeń. Obecnie coraz mniej osób jest wyłączanych z rejestru w stosunku do tych, które tam napływają (w okresie 1-17 kwietnia napływy i odpływy w ramach prowadzonych w PUP ewidencji osób bezrobotnych wyniosły odpowiednio 3 102 i 1 417). W ten sposób przyrasta bezrobocie. Powiatowe urzędy pracy nie notują jeszcze znaczącego napływu nowych osób bezrobotnych, m.in. z powodu tego, że część osób potencjalnie zwolnionych z pracy może znajdować się w okresie wypowiedzenia.

 

Zapowiadają się zwolnienia grupowe

- Spadek popytu na pracę, jest jednym z najbardziej widocznych objawów koronawirusa na pomorskim rynku pracy. Oprócz ograniczeń w zapotrzebowaniu na nowe miejsca pracy pojawiają się pierwsze sygnały o likwidacji tych istniejących. Niestety, część pomorskich pracodawców rozważa redukcję zatrudnienia i zwolnienia grupowe - dodatkowo wyjaśnia Katarzyna Żmudzińska wicedyrektor ds. rynku pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Gdańsku.

W tym miejscu warto podkreślić, że czynnikiem łagodzącym negatywne skutki ograniczeń występujących przede wszystkim w gastronomii i handlu detalicznym jest możliwość funkcjonowania na rynku dzięki sprzedaży na odległość. Akurat w obsłudze tego rodzaju zamówień widzimy wzrost zatrudnienia, o czym świadczy wzrost liczby transakcji płatniczych dokonywanych w Internecie.

Jeśli chodzi o zwolnienia grupowe z przyczyn dotyczących zakładu pracy, to w ostatnich miesiącach nie widać jeszcze wzrostu tego zjawiska. Od początku roku zamiar ich przeprowadzenia, zgłosiło do powiatowych urzędów pracy z województwa pomorskiego w sumie 9 zakładów pracy na łączną liczbę 594 pracowników, w tym zgłoszenie dokonane w marcu dotoczyło jednego pracodawcy i obejmowało 28 pracowników. Natomiast w okresie 1-17 kwietnia zwolnienia grupowe obejmujące 442 pracowników zgłosiło 5 pracodawców, w tym największa liczba osób zgłoszonych do zwolnienia dotyczyła (wg sekcji PKD) działalności związanej z kulturą, rozrywką i rekreacją oraz informacją i komunikacją.

 

Mniej pracowników z zagranicy

Osobną kwestią dotyczącą rynku pracy, dosyć trudną i złożoną, jest zatrudnianie cudzoziemców i związane z tym wydłużanie ważności dokumentów pobytowych, w sytuacji zamkniętych granic i odbywania kwarantann przybyszów z zagranicy. Na pojawiające się w tym obszarze trudności rząd zareagował w postaci tzw. ustawy antykryzysowej, która przedłużyła okresy ważności legalnej pracy cudzoziemców wydłużając ważność zezwoleń na pracę, zezwoleń na pracę sezonową i dopuszczalny okres pracy na podstawie oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi.

- Pozyskane z urzędów pracy informacje wskazują na zmniejszającą się w województwie pomorskim liczbę oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi w ramach tzw. pracy krótkoterminowej. Pojawiają się również sygnały od pomorskich pracodawców, którzy zapowiadają, że w pierwszej kolejności pracę tracić będą właśnie cudzoziemcy - wyjaśnia wicedyrektor Żmudzińska.

Dane za marzec br. pokazały, że tylko w okresie tego jednego miesiąca liczba oświadczeń zmniejszyła się o 1/3 i wyniosła 8 010. W okresie 1-17 kwietnia powiatowe urzędy pracy z województwa pomorskiego zarejestrowały ich jedynie 2 954.

W tym miejscu warto przypomnieć, że pracownicy zagraniczni, głównie obywatele Ukrainy, podejmują w naszym regionie zatrudnienie najczęściej w branżach, które mocno odczuwają teraz skutki kryzysu, tj. w handlu i gastronomii, handlu hurtowym i detalicznym, turystyce, w działalności związanej z zakwaterowaniem, a także w rolnictwie i ogrodnictwie, przemyśle oraz przy wykonywaniu prac prostych.

- Problemy z zatrudnianiem cudzoziemców mają także agencje zatrudnienia, w tym w szczególności agencje pracy tymczasowej, które ograniczają liczbę składanych do powiatowych urzędów pracy oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi. Stosunkowo szybko może mieć to wpływ to na utratę płynności finansowej części z tych podmiotów. Przypomnę, że na Pomorzu obecnie działa 618 agencji zatrudnienia - dodaje wicedyrektor Żmudzińska.

W wyniku dalszego ograniczenia działalności lub kontynuacji przestoju ekonomicznego przez wiele pomorskich firm, zapotrzebowanie na zatrudnienie pracowników spoza kraju w naszym regionie może jeszcze bardziej spaść.

 

Podsumowanie – czy lekarstwo w postaci tarczy antykryzysowej zadziała?

Obserwowane przez nas dzisiaj skutki koronawirusa na pomorskim rynku pracy nie świadczą jeszcze o poważnych problemach. Pokazują jednak, że przed uczestnikami rynku pracy, reprezentującymi zarówno jego stronę popytową jak i podażową, staną inne niż dotychczas wyzwania. Skala zmian na rynku pracy będzie przede wszystkim mocno uzależniona od skuteczności narzędzi przewidzianych w ramach tzw. tarczy antykryzysowej i jej kolejnych zapowiadanych i wdrażanych odsłon. W tym aspekcie, zarówno w odniesieniu do osób pozostających bez zatrudnienia (osoby bezrobotne), jak i przedsiębiorców, i pracodawców kluczowe znaczenie ma wsparcie udzielane przez urzędy pracy. Już od 1 kwietnia br. realizują one wybrane instrumenty wsparcia dla przedsiębiorców, którzy w wyniku epidemii COVID-19 znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.

- Ze względu na to, że wiele pomorskich firm zagrożonych jest utratą płynności lub upadkiem, a pracownicy boją się o pracę, również urzędy pracy stanęły przed wyzwaniem związanym z kryzysem COVID-19. Dotyczy ono sprawnego udzielania pracodawcom m.in. pomocy, która pozwoli ochronić miejsca pracy i utrzymać w zatrudnieniu jak największą liczbę Pomorzan pomimo, iż zaprojektowany proces wsparcia, z uwagi na pośpiech, nie jest w pełni usystematyzowany i przejrzysty – komentuje dyrektor Witkowska.

 

Zapraszamy do zapoznania się z Danymi szacunkowymi o rynku pracy w województwie pomorskim, kwiecień 2020 r. (PDF;436 KB)

 

Oprac.: Zespół redakcyjny PORP i Wydział Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy, WUP Gdańsk

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij w przycisk AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU.