Mniej nowych ofert pracy zgłaszanych do urzędów, rosnące bezrobocie, ale także więcej powstających firm i wysokie zapotrzebowanie na pracowników z zagranicy. Przedsiębiorcy negatywnie oceniają bieżącą koniunkturę i boją się przyszłości. Tak w skrócie wyglądają pierwsze trzy kwartały roku 2020 na regionalnym rynku pracy.
Sytuację na pomorskim rynku pracy na sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego w poniedziałek, 30 listopada 2020 roku przedstawiła Izabela Jezierska, pełniąca obowiązki dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku.
Więcej firm, ale nastroje nie najlepsze
Sytuacja na rynku pracy w województwie pomorskim mocno zmieniła się w ciągu ostatnich miesięcy, zdominowanych przez pandemię koronawirusa. Mimo to nadal Pomorskie jest miejscem o korzystnym klimacie dla rozwoju przedsiębiorczości, a sytuacja na rynku pracy w regionie należy do jednych z lepszych w kraju.
– To, że pomorskie firmy radzą sobie relatywnie dobrze ze skutkami pandemii, jest niewątpliwie zasługą utrzymującego od kilku lat wzrostu gospodarczego oraz regionalnej polityki, która stwarza korzystny klimat do rozwoju przedsiębiorczości – mówiła podczas sesji Izabela Jezierska. – Dobra koniunktura gospodarcza ma odzwierciedlenie m.in. w rosnącej z roku na rok liczbie zarejestrowanych podmiotów gospodarczych i obecnie tendencja wzrostowa utrzymuje się. Od poprzedniego roku przybyło 8,6 tys. firm i tym samym we wrześniu było ich prawie 316 tys. To, czy firmom uda się utrzymać w dużej mierze zależy od tego, jakie będą kolejne obostrzenia i wsparcie systemowe – tłumaczyła Jezierska.
Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku przeprowadził sondaż wśród 127 pomorskich pracodawców, którzy wskazali, że ich sytuacja w wyniku pandemii koronawirusa pogorszyła się (tak odpowiedziało niespełna 2/3 respondentów). Prawie tyle samo przedsiębiorców uważa, że może być jeszcze gorzej.
– Dane te wskazują znaczące poczucie zagrożenia wśród przedsiębiorców, które wzmaga uzasadnioną ostrożność w prowadzonych działaniach – mówiła Izabela Jezierska. – Obawy te przede wszystkim wstrzymują inwestycje i rekrutacje pracowników, a także są przyczyną poszukiwania oszczędności wewnątrz przedsiębiorstwa – podkreślała Jezierska.
Mało nowych miejsc pracy
Rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 spowodowało, że jest mniej nowych ofert pracy. Duża część firm ograniczyła rekrutacje, a niektóre nawet całkowicie je wstrzymały. W okresie od stycznia do września 2020 liczba nowych miejsc pracy zmniejszyła się o 14 tys. w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym.
Pomorski rynek pracy, który w 2019 roku przez pół roku odnotowywał najniższe historycznie bezrobocie (4,4 proc.), w tym roku rejestruje podnoszącą się liczbę osób pozostających bez pracy. We wrześniu stopa bezrobocia wzrosła do 5,7 proc., tj. o 1,3 pkt. proc. w stosunku do września ubiegłego roku i o 0,9 pkt. proc. w stosunku do stycznia bieżącego roku.
Więcej osób biernych zawodowo, głównie kobiet
W drugim kwartale 2020 roku (w stosunku do tego samego kwartału roku 2019) liczba biernych zawodowo mieszkańców Pomorza wzrosła o 24 tys., tj. o 3,3 proc. i wyniosła 762 tys. osób.
– Wzrost ten w dużej mierze dotyczy kobiet – tłumaczyła Izabela Jezierska. – W drugim kwartale przybyło ich 10 tys. Przechodzenie kobiet w bierność jest spowodowane w głównej mierze koniecznością sprawowania opieki nad osobami zależnymi. Pandemia wzmogła tę potrzebę, co przyczyniło się do rezygnacji kobiet z zatrudnienia i odkładania planów związanych z życiem zawodowym – zaznaczyła Jezierska.
Badania Wojewódzkiego Urzędu Pracy wskazały, że kobiety napotykają na bariery w postaci nieelastycznego czasu pracy, nieatrakcyjnych finansowo i pod kątem środowiska miejsc pracy, obciążenia obowiązkami domowymi i opiekuńczymi oraz niewystarczającą dostępnością do instytucji świadczących usługi dla małych dzieci.
Pracownicy z zagranicy nadal poszukiwani
Trudna sytuacja przedsiębiorstw spowodowana pandemią COVID-19 nie zmniejszyła skali zatrudniania w Pomorskiem cudzoziemców zza wschodniej granicy, zwłaszcza z Ukrainy. Nadal zatrudnianie imigrantów jest sposobem na trudności z pozyskaniem kadr, szczególnie w branżach, w których są problemy z zatrudnieniem rodzimych pracowników. Większa skala zatrudniania cudzoziemców w czasie pandemii wynika także z korzystnej dla przedsiębiorców, czasowej formy współpracy, która umożliwia jej zakończenie w dowolnym momencie – np. w wyniku kolejnego lockdownu.
Pomoc w czasie pandemii
Od początku pandemii w ramach wsparcia ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, które są dystrybuowane przez Samorząd Województwa Pomorskiego za pośrednictwem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku, wsparcie uzyskało ponad 4 tys. pracodawców i ponad 125 tys. pracowników, do których trafiło łącznie prawie 600 tys. zł.
Natomiast w ramach środków Funduszu Pracy, z którego finansowana jest pomoc udzielana przez samorządy powiatowe, tj. działające w ich strukturach urzędy pracy, wsparcie uzyskało ponad 158 tys. podmiotów i ponad 75 tys. pracowników, do których trafiło łącznie ponad miliard zł.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną Oceną sytuacji na pomorskim rynku pracy (PDF; 1,95 MB) w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku.
Relacja z posiedzenia jest dostępna również na pomorskie.eu.
Oprac.: Aleksandra Chalińska oraz Zespół redakcyjny PORP