Sytuacja na rynku pracy zmienia się dynamicznie, a eksperci prognozują, że ze znacznym wpływem koronawirusa na gospodarkę będziemy mierzyć się w nadchodzących miesiącach. Pogłębiające się problemy przedsiębiorców wpływają na sytuację pracujących i warunki ich zatrudnienia.
Tak, jak trudna do przewidzenia jest sytuacja epidemiologiczna w kraju i na świecie – tak samo nie można jednoznacznie wskazać, w których grupach zawodowych będą występowały problemy z utrzymaniem i znalezieniem pracy. Ważne zatem, aby wiedzieć jak jej poszukiwać w przypadku utraty.
Kto jest szczególnie narażony na utratę pracy?
O ile nie ma pewności, co do cech demograficznych osób czy grup zawodowych, w których wystąpią problemy z pracą, o tyle – na podstawie obserwacji rynku pracy i jego przeobrażeń w czasie pandemii – można wskazać, kto jest na nie potencjalnie narażony.
Jeśli pod uwagę weźmiemy grupy zawodowe, największe zagrożenie widoczne jest obecnie w branżach szeroko rozumianych usług, m.in.: w gastronomii, hotelarstwie, handlu, sektorze beauty i eventów, charakteryzujących się sezonowością, ale także wśród małych i lokalnie działających przedsiębiorstw.
Trudno jest jednak ocenić ryzyko utraty pracy, uwzględniając dane demograficzne pracujących. Dotychczas dokonane w wyniku pandemii zwolnienia dotyczyły zarówno osób młodych, jak i tych w wieku 45+. Stosunkowo niewiele osób powyżej 60 r. ż. utraciło zatrudnienie. Redukcje stanowisk występują zarówno w przypadku osób posiadających niewielkie, jak i kilkunastoletnie doświadczenie, wśród nowozatrudnionych, jak i sprawdzonych pracowników – trudno upatrywać tu tendencji, ponieważ decyzje o zwolnieniach zależą od sytuacji przedsiębiorstwa.
Czym kierujemy się przy zmianie pracy?
Zmiana pracy może wynikać z decyzji pracodawcy lub pracującego – w każdym z tych przypadków motywy będą inne.
– Z doświadczenia zawodowego z osobami planującymi zmianę pracy wiem, że podjęcie decyzji o odejściu od dotychczasowego pracodawcy to skomplikowany proces. Czasami do takiej decyzji dojrzewa się tygodniami, miesiącami, a nawet latami – mówi Klaudia Zagórowicz, doradca zawodowy z Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. – Dopóki osoba planująca taką zmianę nie uświadomi sobie, jakie korzyści jej to przyniesie, nie ruszy z miejsca – zagłuszą ją wątpliwości i strach. W takiej sytuacji warto pomyśleć o powodach, dla których chcemy wdrożyć tę zmianę oraz o oczekiwaniach względem przyszłej pracy – wyjaśnia.
Jak pokazują dane 41. edycji badania Monitor Rynku Pracy, tych czynników może być wiele. Decyzja o zmianie dotychczasowego miejsca zatrudnienia podyktowana jest najczęściej uzyskaniem wyższego wynagrodzenia, korzystniejszej formy zatrudnienia u innego pracodawcy, ale również chęcią rozwoju zawodowego. W samym środku skali przyczyn znajduje się utrata dotychczasowej pracy. Ta może wynikać z niezadowolenia pracodawcy z pracownika, trudności z komunikacją czy szczególnie aktualnych w dobie pandemii – problemów finansowych, a w konsekwencji redukcji etatów, a nawet upadłości firmy.
Przyszłą pracę wybieramy przede wszystkim ze względu na warunki zatrudnienia – stanowisko i zakres obowiązków, formę zatrudnienia, wynagrodzenie i inne pakiety benefitów pracowniczych. Zazwyczaj drugorzędne są kwestie prestiżu miejsca, utożsamiania się z daną firmą czy odległości między miejscem zamieszkania a pracą (argument ten jest jednak ważny w przypadku małych miejscowości lub wsi, gdzie praca standardowo wiąże się z koniecznością dojazdów).
– Istotne jest to, by proces zmiany i poszukiwania pracy był przemyślany i zaplanowany. Zarówno w sytuacji, kiedy to my zmieniamy pracę, jak również wtedy, gdy to pracodawca rozstaje się z nami. Kluczem do sukcesu jest dobra znajomość siebie – mówi Klaudia Zagórowicz. – Im lepiej znamy siebie, swoje mocne strony, wartości, oczekiwania, a także rozumiemy je, tym większą mamy pewność co do podejmowanych decyzji czy wyborów. Dzięki temu zmiana pracy lub poszukiwanie nowego zatrudnienia po jej utracie może okazać się łatwiejsze – dodaje.
Dane z badania „Diagnoza+” dowodzą, że podczas pandemii osoby zwolnione z pracy w danej branży, w obawie przed jej ponowną utratą, skłonne są poszukiwać zatrudnienia w innej – nawet, jeśli będą mniej zarabiać. Z jednej strony zmiana branży wiąże się z dłuższym czasem poszukiwania pracy, zaś z drugiej, zarobki (ze względu na brak doświadczenia) są zazwyczaj niższe, a stabilność zatrudnienia mniejsza.
Według 41. edycji badania Monitor Rynku Pracy, 54% pracujących rozważa zmianę pracy – 45% respondentów rozgląda się za ofertami, a 9% aktywnie poszukuje pracy. Jednocześnie większość z nich optymistycznie ocenia swoje szanse na znalezienie jakiejkolwiek pracy (84%) oraz tak samo dobrej lub lepszej niż dotychczasowa (6%). Mimo iż nastroje zdają się być pozytywne, niepokojący jest średni czas poszukiwania pracy, który wydłuża się i obecnie wynosi prawie 3 miesiące. W obecnej sytuacji na rynku pracy nie jest to sygnał świadczący o oczekiwaniu na „pracę marzeń”, ale o zwiększających się trudnościach z powrotem do aktywności zawodowej.
Jak odnaleźć się na wstrząsanym przez kryzys pandemiczny rynku pracy? Czy sposób poszukiwania pracy należy dostosować do nowej rzeczywistości?
Odpowiedź na te i inne pytania związane z powrotem do pracy w czasie pandemii już wkrótce.
Oprac.: Mateusz Rutkowski – Pomorskie Obserwatorium Rynku Pracy, WUP w Gdańsku